Tag

wywiad

Browsing

Od jakiegoś czasu nawiązałam współpracę z marką Answear, który oprócz inspirowania kobiet w zakresie mody postanowiła inspirować kobiety na wielu innych polach i stworzyła bloga z wieloma interesującymi artykułami. Z wielką przyjemnością dołączyłam do redakcji.

Poniżej znajdziecie fragment pierwszego z nich…. O polskich samotnych podróżniczkach!

„Wyobrażasz sobie, że mogłabyś zacząć podróżować w towarzystwie. Nie ukrywam, że jest to dla mnie dosyć trudne. Często trzeba iść na kompromis, dostosować się. Jednak najbardziej przeszkadza mi to, że poznaje się wtedy mniej ludzi, a dla mnie spotkania z lokalsami gdzieś na drugim końcu świata są chyba najważniejszą częścią podróży. Mimo to zdarza mi się podróżować w grupie. Ostatnio na przykład parę razy byłam na warsztatach fotograficznych, gdzie poznałam innych fotografów, m.in. Alinę Kondrat i Witolda Ziomka. Zaczęłam z nimi jeździć na weekendy uczyć się fotografowania. Podróżowanie w ich towarzystwie nie sprawia mi jednak problemu, bo łączą nas te same upodobania: mało śpimy, dużo jeździmy.” więcej w artykule poniżej: https://magazynkobiet.pl/samotne-podrozowanie-to-hedonizm/

Zrobiło mi się gorąco. Oto portal nasze miasto uznał mnie za jedną z najbardziej interesujących fotografek na instagramie, ale żeby tego było mało postawił mnie obok Kuleszy i Szóstak. To oczywista pomyłka, ale miło. Nie wiem kto to napisała, ale tutaj, dziś – dziękuję. https://warszawa.naszemiasto.pl/instagram-najlepsze-konta-kogo-warto-obserwowac/ar/c2-4993224

SAMA PRZEZ ŚWIAT

Zwiedziła 63 kraje. Statystycznie w podróży spędza sześćdziesiąt procent swojego czasu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że jest zwolenniczką samotnych wypraw na wysokich obrotach. Nigdzie nie czuje się tak dobrze, jak w drodze na kolejną przygodę życia. Uważa, że najpierw należy kupić bilet, a później się martwić. Poznajcie Sabinę z profilu Sama Przez Świat na Instagramie. Jeśli jeszcze jej nie znacie kliknijcie follow @samaprzezswiat. AUTOR:
Natalia Dawszewska

Ty, młoda atrakcyjna kobieta, naprawdę podróżujesz sama?

Nie taka najmłodsza, mam już 35 lat. Nie widać pierwszych zmarszczek i zmęczenia materiału, bo kocham to co robię. Przez pierwsze trzydzieści lat nie podróżowałam, bo nie miałam za bardzo z kim. Po wyprowadzce z Polski zaczęłam trochę lepiej zarabiać, to pojawił się impuls, aby wyjechać na wakacje. Mimo środków i ogromnych chęci, nadal nie miałam z kim. Wkurzyłam się i kupiłam bilet tylko dla siebie. Taka alternatywa dla one way ticket. Tak rozpoczęła się solowa przygoda mojego życia, która trwa już od sześciu lat.


Zapraszam na prelekcję pod tytułem Sama Przez Świat – samodzielnie, ale nie samotnie. Poniżej, piękne zapowiedzi napisane przez organizatorów, czyli Samorząd Uniwersytetu Warszawskiego! Masz czasem ochotę rzucić to wszystko i wyjechać w Bieszczady? Zbyt banalne, prawda? A gdyby tak wyjechać w Himalaje… poznać kulturę Inków, podziwiać Wielki Kanion lub zamieszkać z pingwinami w Nowej Zelandii? I to zupełnie samemu! Brzmi odważnie ale zapewniamy Ci, że nie ma rzeczy niemożliwych do zrealizowania, a w szczególności jeśli jesteś kobietą, której marzy się niezapomniana przygoda! Razem z naszym gościem, Sabiną Lawrów – miłośniczką podróży i fotografii, która odwiedziła już 63 kraje na 6 kontynentach, udowodni, że kobieta może bez problemu podróżować w pojedynkę oraz przedstawi Ci wszystkie aspekty związane z tym tematem. Opowie między innymi o tym, dlaczego wyjazd solo ≠ samotnie, a także dlaczego jest to, wbrew pozorom, duża oszczędność czasu i pieniędzy. Jak zacząć? Jakie są zalety takiej formy podróżowania? Skąd…

Każdą chwilę należy przeżywać. Czekanie to grzech.NEIL GAIMAN Gdybym miała przestawić dzisiejszego gościa cyklu Rozmowy z Pozytywnymi numerami… użyłabym liczb 63, 6 i 7. Poznajcie Sabinę. 63 kraje, 6 kontynentów i 7 razy Islandia. Instagramowej społeczności znana jako @samaprzezswiat, w dzisiejszej rozmowie mówi o wolności, przesuwaniu własnych granic i o tym, że ludzie na świecie są dobrzy. *Uprzejmie ostrzegam, że po przeczytaniu będziesz chciał zabukować bilety gdzieś na koniec świata! @samaprzezswiat [Martyna] – Sabina, niezły jest Twój podróżniczy licznik. Powiedz proszę, od czego się to zaczęło? [Sabina] – Wydaje mi się, że potrzeba podróżowania była we mnie od zawsze. Na początku podróżowałam palcem po atlasie, oglądałam dużo dokumentów podróżniczych, np. o Rapa Nui (przypis: rdzenna ludność Wyspy Wielkanocnej), które totalnie działały na moją wyobraźnię. Niestety przez wiele lat nie mogłam sobie pozwolić na to finansowo, a przynajmniej tak sobie myślałam. Dzisiaj wiem, że można podróżować bardzo niskim kosztem, jeśli tylko się chce. Ograniczenia mamy tylko w głowie.…