Archive

Galeria

Browsing

Niewiele osób wie, że podkarpackie to nie tylko Bieszczady – ulubione miejsce wszystkich outsiderów w Polsce. Jest tam sporo innych, równie pięknych miejsc o których warto wspomnieć – przepiękna Solina i nieziemska wysepka na jej środku – idealna do fotografowania z drona, czy też mało wspominane Góry Sanocko – Turczańskie oraz Beskid Niski.

„Wilki i kobiety mają wiele wspólnego. Oboje posiadają dzikiego ducha. Kobiety i Wilki to stworzenia z wielką intuicją, potrafiące dostrzec niewidzialne. Są lojalni, chronią swoich najbliższych i dzieci. Są dzikie i piękne. “(Biegnąca z wilkami)

 

Wilk to symbol wolności i niezależności, z którymi się identyfikuję. Jest mądry, wytrwały i pełen determinacji. Wilk szuka siły w watasze. Ja w moich samotnych podróżach siły szukam przede wszystkim w napotkanych ludziach. Jeżdżę sama, ale nigdy nie jestem samotna. Podróże solo to najlepszy sposób na odkrywanie. Zaufajcie mi. Od nowo poznanych osób nauczyłam się wielu rzeczy. Najważniejszą nauką było to, że ludzie są bardzo pomocni i dobrzy, i to na całym świecie!

Oto jestem na Wyspach Owczych, tak długo marzyłam o tym wyjeździe. Nie ma wielu miejsc w Europie tak mało tkniętych przez człowieka. Takie zielone wzgórza i takie fiordy występują także na Islandii i Norwegii, ale nigdy tak wysokie i w takiej ilości ! Wyspy są obfite w spektakularne widoki i miliony ptaków. I co najważniejsze szlaki nie są jeszcze zadeptane przez turystów. Choć czuje, że potencjał turystyczny jest tu równie mocny jak na Islandii. Także polecam udać się tam jeszcze w tym roku. Choćby zimą. Uwaga, jest tam cieplej niż u nas. Mi udało się zapakować w jedną walizkę kabinową na 7 dniowy wypad. Baza noclegowa, szczególnie poprzez airbnb (zgarnij 20 euro na pierwszą podróż tu) jest naprawdę dobra. Loty tylko przez Kopenhagę, Billund lub Edynburg. Więcej zdjęć na moim instagramie. Pokaż nam jak Ty spędzasz wakacje! Gdziekolwiek Jesteś – w mieście, na wsi czy pięknej balijskiej plaży. Wrzuć zdjęcie…

Na pożegnanie z Berlinem wybrałam się ze znajomymi nad polskie morze! Wybraliśmy cudowne Domki na wodzie A tam otoczeni wodą, kajakami, grillem i z kominkiem, i sauną mogliśmy oddać się temu co lubimy najbardziej – foceniu. W ciągu weekendu mieliśmy mega warunki na fotki, bo pogoda zmieniała się kilka razy. Od mgły po pełne słońce i czerwony zachód i wschód słońca. I serio biegaliśmy z aparatem 48h! Największy komplement jaki usłyszałam, że na naszych (bo focił też posh) zdjęciach największa wakacyjna imprezownia wygląda jak Malediwy. Swego nie znacie…. fot. Rafael Poschman i Sama Przez Świat https://www.youtube.com/watch?v=cMbM9jaLoQU

Blog podróżniczy – o wyprawach solo, górach, byciu silną niezależną kobietą, ale i bardzo wrażliwą. Mieszkałam w kilku krajach, zwiedziłam ponad 70. Coraz bardziej stawiam na piękne zdjęcia, kręcę filmy podróżnicze.

Mój pierwszy blog „Dziwny jest ten świat” skupiał się na odkrywaniu dziwnych rzeczy w najróżniejszych zakątkach świata. Ale szybko okazało się, ku mojemu zdziwieniu, że najbardziej interesujące dla ludzi z tego wszystkiego, było zawsze to, że podróżuję sama! No bo jak? Samotna młoda dziewczyna? Przecież to niebezpieczne? Nie nudzisz się? Jest przecież drożej. – mówili…

Wylądowałam na Islandii! Pierwsze dni spędziłam w Reykjaviku, spotykając się wieloma dobrymi duszami. Dzień przed wypożyczeniem auta prawie nie spałam. Pierwszy raz będę jechać autem z napędem na 4 koła. Po bezdrożach Islandii. Zaczynam od południa i Vik. i jadę w górę. Mam 11 dni na okrążenie, to sporo. Nie chcę się spieszyć. A powoli delektować się pięknym krajobrazem. Codziennie chcę odwiedzić jakieś sekretne naturalne termy. Śledźcie na bieżąco na Instagramie!

Podstawy – Kilimandżaro dla amatora

Zacznijmy od kwestii podstawowej – to jest 6 tys. metrów. Radziłabym przed wyjazdem na Kili pojechać najpierw w Himalaje np. trekking do bazy pod Annapurnę (lub circle) lub trekking do bazy pod Everestem. Albo chociażby Jebel Toubkal albo Kazbek, albo chociaż trekking (nie wjazd kolejką) na Teide na Teneryfie. Głównie chodzi o to by zobaczyć, zrozumieć co to wysokość na własnym przykładzie i poznać swoje ciało jak reaguje na wysokość. Poznać swoje granice. Powinno za każdym razem być łatwiej.

….

Nepal to inny świat.

Bardzo długo dochodziłam do siebie, bo tym doświadzceniu. Przez wiele dni żadne słowa nie chciały mi przejść przez palce. Zacznę może od końca. Wylądowałam w Berlinie o 7 rano. Taxi i po chwili byłam w domu. Rozebrałam się, napuściłam wody do wanny, dodałam bąble. I miałam łzy w oczach. Uczucie: „Czym sobie zasłużyłam na taki luksus?” mieszało się z „Jak dobrze być w domu”. Co mną tak wstrząsnęło?