
Hákarl – najbardziej śmierdząca potrawa świata.
Co zjadłeś najgorszego na świecie?
Przenosimy się palcem na mapie Europy. Dokładnie na lewy górny róg. Islandia. Hardkorowy kraj. Hardkorowa pogoda. Ale i również pod względem jedzenia. Choć zastrzegam, że najlepszego łososia w sosie teryiaki jadłam właśnie tu (konkretnie w Snaps Bistro)! Reykjavik ma serio genialne restauracje. Skorzystajcie tylko z tripadvisor. Trzeba wydać na posiłek od 60-100 zł minimum. Ale warto! Potraktujcie to jako wycieczkę kulinarną. Takowe robią również biura turystyczne w mieście. Podobno sushi lepsze jak w Japonii! Tu żarcie cały czas przygotowuje się ekologicznie, stąd ten SMAK. Temat poruszam w przeddzień „Iceland’s Ugly Food Festival”. Na dole link do artykułu i video na temat festiwalu.
A więc Hakarl to sfermentowany grenlandzki rekin. Zakopuje się całe ryby w beczkach (lub „wędzi” pod daszkiem) na jakieś pół roku i jak ptaki nie chcą już się dobierać do mięsa (bo tak śmierdzi, haha.) To znaczy, że jest gotowe. To tak w skrócie. Można Hakarl kupić w każdym islandzkim sklepie, w małym pudełeczku, pokrojonego w kosteczkę. Stoi w lodówce, obok masła czy jakoś tak 😉 Mi Pani przy kasie pakowała kilka minut w kilka siatek, co by się w podróży nie rozwaliło. Zresztą mam jeden słoiczek w lodówce w Berlinie. Planuję niedługo zrobić filmik z jedzenia 😉
Czy Islandczycy to naprawdę jedzą?
Jedni Islandczycy mówią, że to tradycyjna potrawa świąteczna (obok pieczonego pingwina (w sumie to ptaszek maskonur, ale wygląda jak mały pingwin dla mnie) a inni, że teraz to już tylko dla turystów. I że śmieją się z nas, bo sami już tego nie jedzą. Tylko kiedyś, nie można było wybrzydzać i fermentacja była jedną z popularniejszych metod przechowywania żywności. Ale z nimi (Islandczykami) to nigdy nie wiadomo. W elfy też wierzą. Smacznego.
Więcej informacji o obrzydliwym jedzeniu i festiwalu obrzydliwego jedzenia: Iceland’s Ugly Food Festival znajdziecie tu: http://icelandictimes.com/icelands-ugly-food-festival-thorrablot-is-here/
You may also like

Bliscy i przyjaciele mówią o niej, że jest odważna i silna, ale nie straciła przy tym wrodzonej wrażliwości i kobiecości.
Założycielka kolektywu Kobiety do obiektywów.
Prowadzi warsztaty fotograficzne na Kubie, Maderze, w Szkocji i na Islandii.
Mieszkała krócej i dłużej w kilkunastu krajach świata, odwiedziła 86 krajów na 6 kontynentach. Nie boi się wymagających wypraw poza utarte turystyczne szlaki.
ameryka bagan bezpieczeństwo birma ciekawostki cytaty dolna saksonia egzotyka europa Featured film fotografia góry hashtag hashtagi ile kosztuje instagram islandia kody kuba Lifestyle loty ludzie madera nepal niemcy nowa zelandia pakowanie podróże polska poradnik portugalia rabaty ranking roadtrip samolot samotna podróż Slider solo travel trekking video warsztaty wiza wywiad zdjęcia
Dodaj komentarz